Zapowiedź 9 kolejki Ligi Nike Playarena!

Zapowiedź 9 kolejki Ligi Nike Playarena!

Najbliższa niedziela będzie się odbywała pod znakiem liczby 9. Odbędzie się bowiem wtedy 9 kolejka rozgrywek I ligi, a na Rapidzie odbędzie się 9 spotkań, ponieważ będziemy nadrabiać jedno zaległe spotkanie ze wcześniejszej kolejki. Jedno spotkanie zaległe będzie rozegrane także w sobotę i już wtedy rozpoczną się pierwsze emocje na Grażyńskiego 51. Przedstawiamy Wam zapowiedź spotkań zaległych oraz IX kolejki rozgrywek w sezonie 2016/17.

 

MECZE ZALEGŁE

 

Orlik Team vs TS RŚLG Katowice (sobota, 18.00, Klatka)

Pierwsze zaległości nadrabia zespół RŚLG, który w ten weekend rozegra aż 3 spotkania. Drużyna Górników ma zatem niepowtarzalną okazję dogonić w końcu czołówkę tabeli i bez wątpienia będzie chciała tą okazję wykorzystać. Na nadrabianie pierwszych strat czas przyjdzie w sobotę o godzinie 18.00. Wtedy zmierzą się z zespołem Orlika, który tego dnia nadrabia ostatnie zaległości z początku sezonu. Dla obu drużyn ten mecz jest szansą na dwucyfrowy dorobek punktowy w tabeli, ponieważ do tej pory żółto-czarni mają ich na swoim koncie 9 oczek, a Orlik 7. Zdaję się, że ta sztuka uda się tym pierwszym, ponieważ to oni są zdecydowanym faworytem tego pojedynku. Odkąd dołączyli do ligi prezentują się znakomicie, a jedyną porażkę ponieśli w starciu z liderem. W pozostałych spotkaniach wygrywali dosyć zdecydowanie nie pozostawiając szans rywalom. A nie byli to rywale z przypadku, bo w pokonanym polu pozostawili między innymi Młodą Gwardię. Nie od dziś wszak wiadomo, że RŚLG ma ambicje sięgające rozgrywek ogólnopolskich, a ich potencjał pokazuje, że aspiracje te są uzasadnione. Dlatego zespół ten nie ma miejsca na błędy jakim byłaby utrata punktów z zajmującym miejsce w dolnej części tabeli Orlikiem. Znakomicie w jego szeregach pokazuje się Ariel Afeltowicz, który może okazać się najgroźniejszym konkurentem Piotrka Makowskiego w walce o koronę króla strzelców. Do tego potrzebne będą bramki w najbliższych kolejkach, a także tych zaległych-czyli także w sobotnim meczu. Zagrożenia zawodnicy Orlika mogą się spodziewać jednak ze strony każdego z zawodników występujących w żółto-czarnych barwach. Przeciwstawić im będzie próbował dobrze grający w ostatnich kolejkach Patryk Obłój, a także zawsze waleczny Krzysztof Wanat. Trudno się jednak spodziewać aby to starczyło. Zwycięstwo Orlik Teamu w tym spotkaniu będzie ogromnym sukcesem tej drużyny

 

Piątka Team v TS RŚLG Katowice (niedziela, 20.00, Boisko A)

Drugie z zaległych spotkań. Drugie z udziałem RŚLG i kolejne w którym zmierzą się z drużyną, która w tym sezonie celuje w utrzymanie. Nietrudno zatem domyślić się kto jest faworytem tego spotkania. Celująca w 9 punktów w ten weekend Reprezentacja Śląskiej Ligi Górniczej będzie musiała skupić się na kryciu wracającego do formy Michała Bednarza, jednak jego osoba to jedno z nielicznych zagrożeń jakich mogą się spodziewać w niedziele o 20 Górnicy. Forma pozostałych graczy Piątki pozostawia wiele do życzenia. Przez to ich miejsce w tabeli jest jakie jest. Przedostatnia lokata w tabeli to nie jest miejsce na jakie zespół z Paderewy był typowany przed sezonem. Sytuacja jest jaka jest i nie ulega wątpliwości, że drużynie tej przydałaby się świeża krew. Dlatego zdecydowanym faworytem spotkania są Górnicy. Tym bardziej, że po tym spotkaniu mogą mieć na swoim koncie 18 punktów. To czynnik, który z pewnością zmotywują żółto-czarnych do jak najlepszego występu.

 

 

MECZE IX KOLEJKI

 

KKS Rawa Katowice vs Piątka Team (19.00, Boisko A)

Małe derby Paderewy. Obrońcy tytułu zmierzą się z beniaminkiem I ligi, czyli Piątką Team. Należy jednak pamiętać, ze Piątka w “elicie” spędziła wiele lat. Znają oni bardzo dobrze swoich rywali. W najlepszych latach udawało im się walczyć jak równy z równym z drużyną Rawy, ale trudno sobie wyobrazić aby tak było też w niedziele. W aktualnym sezonie drużyny te dzieli różnica kilku klas. Dodatkowym czynnikiem, który przemawia na korzyść zespołu Krzysztofa Bieleckiego jest fakt, że w poprzedniej kolejce nie zdobyli punktów i teraz nie mogą sobie pozwolić na kolejną stratę oczek, aby nie utracić kontaktu z drużynami będącymi wyżej w tabeli. Nie ma ku temu jednak żadnych przesłanek. Piotrek Makowski i Radosław Szpiech będą chcieli strzelić jak najwięcej bramek jak przystoi czołowym strzelcom ligi. To bardzo realny scenariusz biorąc pod uwagę, że defensywa Piątki spisuje się w tym sezonie fatalnie. Między innymi dlatego spodziewamy się tutaj spokojnego zwycięstwa Rawy, która do tej pory zgromadziła na swoim koncie już 16 punktów więcej od swoich rywali.

 

TS RŚLG Katowice vs KS Dąbrówka Mała (19.00, Boisko B)

W ten weekend będziemy mieli wyjątkowo dużą ilość spotkań ze zdecydowanym faworytem. Kolejnym z nich jest starcie RŚLG z KS Dąbrówka. Outsiderowi ligi przyjdzie się zmierzyć w IX kolejce z drużyną prezentującą od kilku kolejek najlepszy futbol w lidze. I nie chodzi tu tylko o efektowność, ale również o wyniki, które są rewelacyjne. Trudno tu doszukiwać się jakichkolwiek plusów zespołu z Dąbrówki. Możemy być jednak pewni, że na boisku będą walczyć do końca i pokażą się z jak najlepszej strony. Ciężko sobie natomiast wyobrazić aby starczyło to na nawiązanie walki z Górnikami którzy mimo, że w weekend na boisko wyjdą aż 3 razy mają bardzo łatwy terminarz. Dla nich celem na najbliższe dni jest pokonanie trzech przeszkód, które przybliżą ich do “czuba” tabeli. Z racji tego, że w tym sezonie rozegrają dwa spotkania mniej niż rywale, ponieważ do ligi dołączyli później margines błędów jest u nich mniejszy niż u konkurentów o miejsca premiowane awansem na MP. A nie oszukujmy się, że utrata punków w meczu ze słabszą drużyną z Dąbrówki Małej byłaby dla nich wielbłądem. Na to jednak się nie zanosi. Inny wynik niż spokojne zwycięstwo RŚLG będzie w tym meczu nie lada niespodzianką.

 

Speed Pack vs Sparta Ochojec (19.00, Boisko C)

Jedno z najciekawiej zapowiadających się spotkań IX kolejki. Złożona głównie z zawodników Rozwoju Katowice z rocznika 98 ekipa Speed Packów zmierzy się z zespołem którego średnia wieku jest podobna i który podobnie jak oni gra bardzo przyjemną dla oka, ofensywną piłką Spartą Ochojec. Ciężko tu wskazać faworyta. Co prawda na początku sezonu lepiej wyglądała drużyna Speed Packów, ale teraz to Sparta wydaje się być w lepszej formie. Zwycięstwo w meczu z zespołem Krzysztofa Ruszkowskiego pozwoliłoby wyprzedzić drużynę “Szybkiej Paczki” w tabeli, ponieważ aktualnie drużyny dzieli tylko 3 punkty. To dodaje dodatkowego smaczku temu spotkaniu. Konfrontacje młodziutkich Wlazia, Buji czy Góreckiego z Pyzikiem, Sokołem oraz Guzym zapowiadają się niezwykle ciekawie. Śmiało możemy tu się spodziewać otwartego spotkania z dużą ilością bramek, gdyż obie drużyny to właśnie w ataku czują się najlepiej. Zarówno Sparta jak i Speed Packi są też wymieniane w gronie zespołów, które w tym sezonie mogą włączyć się do walki o awans na Mistrzostwa Polski dlatego to dosyć ważne spotkanie dla obu drużyn. Nie polecamy stawiać tego meczu u bukmachera, ale polecamy zjawić się na Rapidzie o godzinie 19 aby zobaczyć to spotkanie.

 

Młoda Gwardia vs BMC Team (20.00, Boisko B)

Młoda Gwardia ma niepowtarzalną okazję na powrót na właściwe dla nich szlaki, czyli szlaki zwycięstw bowiem zmierzą się z walczącą o utrzymanie drużyną BMC. Beniaminek na pewno nie jest faworytem tego spotkania, a rozdrażniony lew jakim jest Młoda Gwardia będzie chciał “zjeść” zawodników z Zawodzia, żeby pokazać swoją klasę i udowodnić, że ostatnie porażki to tylko chwilowy kryzys, który już za nimi. Szans zespół BMC może szukać w defensywie ekipy z Brynowa, która w ostatnich meczach spisywała się delikatnie to ujmując słabo. Teraz czas najwyższy rozpocząć nadrabianie strat do zespołów z Paderewy (All Eyez, Rawa) oraz Dąbrówki Athletic. Na pewno nie mają oni miejsca na kolejne wpadki i każdy w ekipie Kamila Szyszko jest tego świadomy. Wysokie zwycięstwo na przełamanie byłoby czymś czego jego drużyna potrzebuje. Jest to realny scenariusz, gdyż zespołu dalej dzieli różnica klas. Ten mecz dla BMC powinien być kolejnym doświadczeniem i frycowym za występy w I lidze. W sporcie jednak wszystko jest możliwe i waleczna drużyna Arkadiusza Pazura na pewno zrobi wszystko co w jej mocy, aby sprawić niespodziankę.

 

Nankatsu vs Orlik Team (20.00, Boisko C)

O godzinie 20 będąca w czołówce drużyna Nankatsu zmierzy się z wracającym do formy zespołem Orlika. Obu drużynom punkty w tym spotkaniu byłyby bardzo potrzebne, ponieważ Nankatsu znajduje się w górnej części tabeli i liczy się w walce o półfinały Mistrzostw Polski, a Orlik Team dopiero co wyszedł ze strefy spadkowej i kolejne punkty pomogą im oddalić się od niebezpiecznej kreski i zbliżyć się do środkowej części tabeli, która jest ich celem. W spotkaniu z Nankatsu o punkty będzie ciężko. Zaprawiony w sześcioosobowych bojach Paweł Krotkiewski zdaje sobie sprawę, że aby jego drużyna liczyła się w walce o wyżej wspomniane Mistrzostwa Polski takie spotkania po prostu musi wygrywać. Już ostatnio pokazali oni olbrzymi charakter wygrywając praktycznie przegrany mecz ze Speed Packami. Charakteru nie możemy też odmówić zespołowi Arkadiusz Wójcika, który ostatnio także przegrywał z mysłowickimi bumbapami, a wywiózł z Rapidu jeden punkt za remis. W ich grze widać zdecydowany progres w stosunku do początku sezon. Nankatsu doszło już natomiast do siebie po kryzysie jaki dopadł ich po wyjeździe z Naszego kraju Marcina Musioła. Z problemami zdrowotnymi zmaga się inny ważny zawodnik zespołu Grzegorz Robok. W coraz lepszej formie znajduje się za to ostatnio Paweł Szklarecki i Mateusz Bugnacki. Niedawno do zespołu dołączył także Grzegorz Olędzki, który może okazać się dużym wzmocnieniem. Stawiamy tu na nieznaczne zwycięstwo pierwszej katowickiej drużyny w historii Playareny, czyli Nankatsu.

 

All Eyez On Us vs Nie ma bumbap (21.00, Boisko A)

Krocząca od zwycięstwa do zwycięstwa drużyna All Eyez On Us zmierzy się w niedziele z bardzo solidną drużyną Nie ma bumbap. I choć bez dwóch zdań są faworytem tego meczu muszą mieć się baczności, ponieważ “Bumbapy” napsuły w tym sezonie sporo krwi innym zespołom znajdującym się na podium, czyli Dąbrówce Athletic i KKS Rawie. Teraz też na pewno nie przestraszą się drużyny bazującej na wychowankach Gieksy z rocznika 94. Ci nie mogą zlekceważyć rywala, aby nie sprawić sobie niemiłej niespodzianki. Znajdujący się ostatnimi czasy w znakomitej formie Michał Zych tym razem nie będzie miał w ofensywie łatwego zadania, ponieważ w bramce drużyny Armina Braunera bardzo dobrze prezentuje się Marcin Kramarczyk. W polu jego koledzy także radzą sobie nieźle. Robert Nowak w defensywie będzie musiał uważać na harce Michała Hyżego i Wojciecha Kozłowskiego. Powinniśmy tu być świadkami ciekawego widowiska, choć mimo inny wynik niż zwycięstwo All Eyez będzie tu niespodzianką. Te jednak w futbolu zdarzają się często i nie można wykluczyć, że będzie miała miejsce w tym spotkaniu. Walka o mistrzostwo zapowiada się jednak w tym sezonie na bardzo zaciętą i ekipie Michała Zycha wpadka nie jest po drodze.

 

E.T.B Dobre Chłopaki vs OKS Polonia Witosa (21.00, Boisko B)

Jedno z nielicznych niedzielnych spotkań, gdzie trudno wskazać faworyta. Oba zespoły do tej pory dobre mecze przeplatają słabymi. W ostatniej kolejce zarówno ekipa z Centrum jak i Witosa zaprezentowały się z dobrej strony. Ci pierwsi pokonali legendarną Młodą Gwardią, a drudzy rozgromili słabiutką ostatnio Silesię. Zwycięstwo różnicą 20 bramek robi jednak ogromne wrażenie. Bardzo dobrze w zespole Polonii prezentują się ostatnio Tomasz Broniewicz oraz Konrad Odziemek. Z kolei na lidera Dobrych Chłopaków powoli wyrasta Szymon Toroń którego dzielnie wspierają Marcin Janik i Łukasz Zganiacz. O zwycięstwie mogą w tym spotkaniu zdecydować detale i postawa w defensywie, która nie zawsze funkcjonuje w E.T.B i Polonii tak jak powinna. Kluczowa może okazać się również dyspozycja dnia. O tym jak zbliżony poziom prezentują w tym sezonie te drużyny najlepiej świadczy fakt, że zgromadziły do tej pory na swoim koncie taką samą ilość punktów. Legitymują się bilansem 4 zwycięstw i 4 porażek. Wygrana w tym spotkaniu pozwoli jednej z drużyn zbliżyć się do czołówki tabeli. Remis raczej nikogo tutaj nie zadowoli. Dlatego powinno być tu bardzo ciekawie.

 

Dabrówka Athletic vs KS Silesia Katowice (21.00, Boisko C)

Kolejne spotkanie ze zdecydowanym faworytem. Silesia od kilku kolejek gra fatalnie doznając sromotnych porażek, choć początek sezonu w ich wykonaniu nie był zły, a po 2 kolejkach w tabeli byli nawet wyżej od zespołu z Dąbrówki. Od tego czasu minęło jednak sporo kolejek i sytuacja w tabeli wygląda zupełnie inaczej. Atleci zanotowali w ciągu ostatnich 6 tygodni serię 6 wygranych z rzędu, a zawodnicy z Osiedla Tysiąclecia zanotowali w tym czasie 6 porażek. To znakomicie pokazuje kto tego dnia powinien wywieźć z Rapidu punkty. Zajmująca drugie miejsce w tabeli Dąbrówka Athletic nie może sobie pozwolić na stratę punktów, ponieważ bezpośredni rywale w walce o Mistrzostwa Polski w tej kolejce również grają z drużynami znajdującymi się w dolnej części tabeli i są zdecydowanymi faworytami swoich spotkań. Zatem w czołówce nie ma miejsca na błędy. Silesia aktualnie plasuje się na 13 pozycji. Jest to ostatnio pozycja nad strefą spadkową. Każdy punkt jest dla nich aktualnie na wagę złota, lecz ogromną niespodzianką byłoby gdyby udało im się w niedzielę urwać punkty zespołowi występującemu w czerwonych strojach.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości