22 Kolejka I Ligi za nami! - Czas na podsumowanie serii gier.

22 Kolejka I Ligi za nami! - Czas na podsumowanie serii gier.

Kolejna deszczowa kolejka za Nami. Tym samym mamy za sobą 22 rundę zmagań o Mistrzostwo Katowic w której nie było większych niespodzianek, ale poziom większości meczów mógł zadowolić zgromadzonych na Rapidzie. Zapraszamy do relacji z niedzielnej kolejki I ligi.


 

Orlik Team Katowice vs KS Dąbrówka Mała 13:4 (7:0)

Orlik potwierdził, że jest znacznie lepszą drużyną od KS Dąbrówki. Już od pierwszych minut

głównie za sprawą-po raz kolejny już Grzegorza Jezierskiego wyszedł na prowadzenie którego nie oddał już do końca meczu. Pierwsza połowa to zdecydowana przewaga zespołu Arkadiusza Wójcika o którym możemy już chyba powiedzieć, że bramka to jego nominalna pozycja. Stopniowo powiększali przewagę będąc przy tym monolitem w defensywie. Dzięki temu już w tej części gry załatwili właściwie sprawę wyniku spotkania, ponieważ po 25 minutach na tablicy wyników widniał wynik 7:0. W drugiej połowie czerpali oni głównie radość z góry przy tym pozwalając sobie na małe rozluźnienie w szykach obronnych przez co stracili 4 bramki. Za każdym razem Arkadiusza Wójcika pokonywał Łukasz Bok który jest jedynym regularnie trafiającym zawodnikiem w swojej drużynie. Choć co prawda w meczu tym debiutowali nowi gracze, w tym bardzo dobrze znany w środowisku Playareny Robert Stanowski, to ich pomoc na niewiele się zdała. W drugiej połowie w Orliku bardzo aktywny był natomiast Brajan Motyka którego współpraca z Jezierskim wygląda bardzo dobrze i może przynieść Orlikowi wiele pociechy. A ich bramki mogą się okazać kluczowe dla spokojnego utrzymania w lidze do którego w ostatnich tygodniach zrobili spory krok. Wprost przeciwnie KS Dąbrówka.

STRZELCY:

Orlik: 6 Jezierski, 4 Motyka, 1 Głowacki, 1 Burda, 1 Wanat

KS: 4 Bok

Zawodnik meczu: Grzegorz Jezierski (Orlik Team Katowice, 28 lat, Pomocnik)

SKŁADY:
Orlik:
KS:

FC WTS vs KS Dąbrówka Mała 13:4 (6:1)

Ten mecz chyba definitywnie pogrzebał szansę drużyny z Dąbrówki Małej na utrzymanie. Nowa w lidze ekipa WTS-u nie dała im większych szans na pierwsze w tym roku punkty. Podobnie jak w pierwszym meczu KS-u tak i w drugim sprawa wyniku była załatwiona praktycznie do przerwy, gdyż zespół Kamila Korczewskiego prowadził wtedy 6:1. Byli oni drużyna ewidentnie lepszą, a ich gra była bardzo widowiskowa i mogła się podobać kibicom. KS Dąbrówka raz na jakiś czas próbowała się odkuć sytuacją, ale widać było, że nie są w stanie przeciwstawić się swoim rywalom, a zmęczenie spowodowane tym, że był to już ich drugi mecz tego dnia także zrobiło swoje. W drugiej połowie oba zespoły grały już bardziej otwartą piłkę, a dzięki temu padło w niej 10 bramek. 7 z nich zapisali na swoim koncie zawodnicy WTS-u, a 3 KS Dąbrówki. Łatwo więc policzyć, że spotkanie zakończyło się wynikiem 13:4 który tego wieczoru ewidentnie “chodził” za drużyną występującą w białym stronie. Marne to jednak pocieszenie, ponieważ po raz kolejny nie udało się im zdobyć punktów. Ciężko sobie wyobrazić, aby udało im się w tym sezonie utrzymać w “elicie”. Za to FC WTS po tym co pokazuje nie powinien mieć z tym najmniejszego problemu i może spokojnie myśleć o przyszłym sezonie kiedy to będą grali w pierwszej lidze od samego początku.

STRZELCY:
WTS: 5 Lewandowski, 3 Szocik, 1 Poniatowski, 1 Vardanyan, 1 Korczewski, 1 R.Duda, 1 Stasik

KSDM: 2 Tabak, 2 Czop

Zawodnik meczu: Adam Lewandowski (FC WTS, 18 lat, Napastnik)

SKŁADY:
WTS: Karol Malcer-Kamil Korczewski,Kamil Poniatowski-Jakub Szocik,Rafał Duda-Filip Stasik,Filip Lewandowski


 

All Eyez On Us vs BMC Team 22:2 (9:0)

Nie mogło być inaczej. W Naszej lidze różnica pomiędzy zespołami z dołu tabeli, a czołówką rozgrywek jest zbyt duża, aby ekipa zajmująca przedostatnią lokatę była w stanie nawiązać walkę z liderami rozgrywek. Różnicę poziomów było widać od pierwszych minut kiedy to All Eyez zaczęli swój taniec zwycięstwa. Cieszyli się grą i robili swoje co chwilę budując kolejne ataki i powiększając przewagę nad nie potrafiącymi nawiązać walki rywalami, którzy wolą walki i ambicją starali się czasami odegrać sytuacją pod bramką Bartosza Brożka. Tych było jednak jak na lekarstwo. W ataku All Eyez Michała Zycha często tym razem wyręczali Robert Dang i Kamil Wójcik którzy razem strzelili połowę bramek dla swojej drużyny. Do przerwy zespół liderów ligi prowadził już 9:0, a po przerwie spektakl dalej trwał w najlepsze, choć tym razem nie udało się zachować czystego konta, ponieważ waleczna drużyna z Zawodzia za sprawą Krystiana Strózika i Mateusza Żorawika zapisała na swoje konto dwie bramki. All Eyez wykonali tym samym kolejny krok w kierunku mistrzostwa.

STRZELCY:
All Eyez: 6 Wójcik, 5 Dang, 4 Zych, 4 Mrukwa, 1 Nowak, 1 Rutkowski, 1 Basek

BMC: 1 Strózik, 1 Żorawik

Zawodnik meczu: Robert Dang (All Eyez On Us, 21 lat, Pomocnik)

SKŁADY:

All Eyez: Bartosz Brożek-Robert Nowak,Bartosz Rutkowski-Paweł Mrukwa,Mateusz Basek,Robert Dang-Kamil Wójcik,Michał Zych

BMC: Marek Jerchel-Filip Kurpiński,Mathias Cwalina-Szymon Wolwiak,Damian Jaworski-Krystian Strózik,Mateusz Żorawik


 

Szmaragdowe Morze vs Nankatsu 8:3 (5:1)

Zespół z Witosa co kolejkę sumiennie pracuje sobie na kolejne komplementy, ponieważ każdego niedzielnego wieczoru radzi sobie coraz lepiej i pokazuje kawał bardzo dobrego futbolu. Tym razem po raz drugi w 2017 roku pokonali zespół Nankatsu będąc drużyną wyraźnie lepszą. W niedzielę kolejne znakomite zawody zaliczył Sebastian Szostok który dba o porządek w formacji obronnej, a do tego znakomicie radzi sobie z piłką przy nodze. Na pochwały zasługuje także Karol Kotowski który bardzo dobrze odnajduje się w linii pomocy zespołu, a przy tym jest dużym postrachem ze względu na swoje silne uderzenie oraz Karol Jakubczyk który regularnie urywał się obrońcom rywali. Będące bez zmian tego dnia Nankatsu nie było w stanie przeciwstawić się swoim rywalom mimo niezłej formy kapitana zespołu Pawła Krotkiewskiego. To Szmaragdowe Morze cały czas kontrolowało spotkanie i nie było wątpliwości, że wywieźli z Rapidu 3 punkty jak najbardziej zasłużenie. Aktualnie plasują się na 10 miejscu w tabeli z dorobkiem 25 punktów i wydaje się, że nawet szósta lokata jest w ich zasięgu, a przypominamy, że do ligi dołączyli oni dopiero pod koniec rundy jesiennej.

STRZELCY:
Szmaragdowe: 3 Jakubczyk, 3 Kotowski, 2 Migda

Nankatsu: 2 Krotkiewski, 1 Śmiałek

Zawodnik meczu: Sebastian Szostok (Szmaragdowe Morze, 35 lat, Obrońca)

SKŁADY:
Szmaragdowe:

Nankatsu: Kamil Sadurski-Robert Śmiałek,Damian Chabior,Mateusz Bugnacki-Grzegorz Robok--Paweł Krotkiewski,Kuba Rank


 

FC WTS vs Nie ma bumbap 10:8 (3:6)

Pod względem emocji najciekawsze spotkanie XXII kolejki i to bez dwóch zdań. Sytuacja zmieniała się tu jak w kalejdoskopie. Warto zaznaczyć, że duża w tym zasługa Nie ma bumbap które tego dnia zagrali o wiele lepiej niż w poprzednich kolejkach dzięki czemu przez znaczną część meczu to oni mieli na swoim koncie więcej bramek. Gdy w 20 minucie meczu prowadzili już 6:2 wydawało się, że przełamią złą passę i w końcu wygrają pierwsze spotkania tego roku. Inne plany miał jednak WTS który w tym roku jeszcze nie zaznał smaku porażki. Do pracy wzięli się jeszcze przed przerwą strzelając bramkę na 3:6, a to co zrobili na początku drugiej połowy musi zrobić wrażenie na każdym. Nie tylko doszli szybko ekipę Bumbapów, ale także wyszli na dwubramkowe prowadzenie notując serię 6:0 ze stanu 2:6 do wyniku 8:6. Wtedy jednak za sprawą rozgrywających bardzo dobre zawody Bartłomieja Drybczewskiego i Wojciecha Kozłowskiego gracze z Mysłowic zdołali wyrównać. Ostatnie minuty należały już jednak znowu do WTS-u dzięki czemu to oni zwyciężyli. Tym razem 10:8 i w pierwszej lidze legitymują się bilansem 3-0-0. Mamy z kolei nadzieję, że Bumbapy w końcu powoli wracają na właściwe tory.

STRZELCY:
WTS: 3 Lewandowski, 3 R.Duda, 2 Stasik, 2 Poniatowski

Nie ma bumbap: 2 Figiel, 2 Brzozowski, 2 Drybczewski, 1 Brauner, 1 Kozłowski

Zawodnik meczu: Adam Lewandowski (FC WTS, 18 lat, Napastnik)

SKŁADY:
WTS:Karol Malcer-Kamil Korczewski,Kamil Poniatowski-Jakub Szocik,Rafał Duda-Filip Stasik,Filip Lewandowski
Bumbap:

E.T.B Dobre Chłopaki vs KS Silesia Katowice 7:0 (5:0)

Bez wątpienia godny uwagi jest fakt, że E.T.B mimo, iż grało bez bramkarza zdołało zachować przez 50 minut czyste konto. To nie świadczy dobrze o ofensywie Silesii tego dnia. Za to na pochwały zasługuje defensywa E.T.B, a przede wszystkim Patryk Rosiński i Marcin Janik którzy w tej formacji radzą sobie bardzo dobrze. Tego dnia jednak każdy z zawodników Dobrych Chłopaków zagrał na bardzo dobrym poziomie czego efektem jest pewne i w pełni zasłużone zwycięstwo. Po drużynie występującej w pomarańczowych strojach widać było radość z gry i kontrolę sytuacji na boisku. Silesia natomiast nie zagrała zbyt dobrze, lecz to nie był dla nich na pewno kluczowy mecz w tej rundzie, bo to jeszcze przed nimi. Najskuteczniejszym strzelcem drużyny z Centrum tego wieczoru był Patryk Wierdak który aż 4 razy pokonał Jana Cana. Dobre Chłopaki plasują się aktualnie na 9 pozycji w tabeli, lecz do miejsca numer 6 tracą już tylko 2 oczka, a z grupy walczącej o tę pozycję to oni ostatnimi czasy wyglądają najlepiej.

STRZELCY:

E.T.B: 4 Wierdak, 1 Toroń, 1 Janik, 1 Szombierski

KS:brak

Zawodnik meczu: Patryk Wierdak (E.T.B Dobre Chłopaki, 23 lata, Napastnik)

SKŁADY:
E.T.B: Patryk Rosiński,Marcin Janik-Sebastian Szombierski,Mateusz Górka-Patryk Wierdak,Szymon Toroń

KS:

KKS Rawa Katowice vs OKS Polonia Witosa 9:6 (4:4)

Bardzo przyjemne dla oglądania spotkanie, obfitujące w wiele sytuacji strzeleckich z obu stron. Więcej jak można było się spodziewać ze strony Rawy, lecz Polonia też kilka razy potrafiła się odgryźć bardzo ładną akcją. Wynik otworzył prawdopodobnie najlepszy zawodnik w historii Naszej ligi Piotr Makowski który po chwili powtórzył swój wyczyn, lecz wtedy do głosu zaczęła dochodzić Polonia która za sprawą Mikołaja Krysiaka i Grzegorza Nguyena Khaca szybko wyrównała. W kolejnych minutach trwała wymiana ciosów która zakończyła się remisem do przerwy. Po niej bardzo skoncentrowana na boisku wyszła Rawa która głównie za sprawą znakomitej gry Piotra Makowskiego wyszła na prowadzenie 3 bramkami. Trafienie z cyklu “Stadiony Świata” po wznowieniu z połowy to bez dwóch zdań bramka kolejki. Na te ciosy Polonia nie była już w stanie odpowiedzieć. Ostatecznie Rawa po dobrym meczu pokonała drużynę z Witosa która jednak nie może mieć do siebie większych pretensji o ten pojedynek.

STRZELCY:
Rawa: 5 Makowski, 2 Szpiech, 1 T.Brzuchacz, 1 Bielecki

OKS: 2 Nguyen Khac, 2 Krysiak, 1 Kosewski, 1 Sitko

Zawodnik meczu: Piotr Makowski (KKS Rawa Katowice, 22 lata, Napastnik)

SKŁADY:

Rawa: Dominik Rado-Kacper Czerniawski,Michał Brzuchacz-Krzysztof Bielecki,Radosław Szpiech-Piotr Makowski,Tomasz Brzuchacz

Polonia: Kamil Sowa-Jan Kosewski,Oliver Sitko,Grzegorz Nguyen Khac-Tomasz Broniewicz-Kamil Makowski,Mikołaj Krysiak,Tymek Dziwosz


 

Dąbrówka Athletic vs Sparta Ochojec 9:7 (5:4)

Chociaż Sparta przystąpiła do spotkania bez zmian trzeba przyznać, że zagrała tego wieczoru bardzo dobre zawody. Widoczny był powrót po przerwie Mateusza Aleksandrowa który wnosi nową jakość do drużyny. To on otworzył wynik meczu w trzeciej minucie. Po kolejnych 5 minutach było już 2:0 po strzale Daniela Lipoka. Po chwili cierpliwe ataki Atletów przyniosły skutek w postaci bramki debiutującego tego dnia Antoni Turczyńskiego. Kolejne minuty to przewaga zespołu z Dąbrówki Małej który jednak nie potrafił zwieńczyć sytuacji bramką. Dopiero pod koniec pierwszej połowy zdołali oni objąć prowadzenie. Na przerwę to wicemistrzowie Katowic sprzed dwóch lat schodzili prowadząc jedną bramką z wicemistrzami z poprzedniego sezonu. W drugiej połowie jako pierwsi bramkę znowu strzelił Spartanie, a mianowicie Daniel Lipok. Po chwili trafił Mateusz Kowaluk, ale na jego bramkę odpowiedział Mateusz Aleksandrów. Wtedy do zdecydowanych ataków przeszła Dąbrówka Athletic i za sprawą bramek Patryka Wróbla i Bartka Zająca wyszli oni ponownie na prowadzenie 2 bramkami. Bramka Artura Paska w 44 minucie załatwiła już sprawę zwycięstwa, choć Sparta do ostatnich minut walczyła zaliczając ostatnie trafienie tuż przed zakończeniem meczu. Bardzo udany debiut w barwach Dąbrówki Athletic zaliczył Antoni Turczyński który był tego wieczoru najlepszym zawodnikiem swojej drużyny, która tego dnia raziła nieskutecznością.

STRZELCY:
Dąbrówka Ath.: 2 Turczyński, 2 Wróbel, 2 Zając, 1 Majerski, 1 Kowaluk, 1 Pasek

Sparta: 3 Aleksandrów, 3 Lipok, 1 Guzy

Zawodnik meczu: Antoni Turczyński (Dąbrówka Athletic, 20 lat, Pomocnik)


 

SKŁADY:
Dąbrówka Ath.: Arkadiusz Taraszkiewicz-Tomasz Fabisiak,Mateusz Kowaluk,Artur Pasek-Antoni Turczyński,Bartosz Zając-Piotr Majerski,Patryk Wróbel

Sparta: Artur Kuczera-Krzysztof Szpaczyński-Łukasz Guzy,Mateusz Aleksandrów,Damian Pyzik-Daniel Lipok




 

Szóstka Kolejki

Bramkarz:

Obrońcy: Patryk Rosiński (E.T.B Dobre Chłopaki, 26 lat), Sebastian Szostok (Szmaragdowe Morze, 35 lat)

Pomocnicy: Robert Dang (All Eyez On Us, 21 lat)

Napastnicy: Grzegorz Jezierski (Orlik Team Katowice, 28 lat, Napastnik), Piotr Makowski (KKS Rawa, 22 lata)





 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości