Relacja z XVIII kolejki zmagań w pierwszej lidze!

Relacja z XVIII kolejki zmagań w pierwszej lidze!

Za nami XVIII kolejka zmagań w pierwszej lidze. Na “Rapidzie” znowu sporo się działa, a większość drużyn po raz kolejny pokazała się z dobrej strony bawiąc się piłką. Rozegraliśmy siedem pojedynków. Przekonajmy się dla kogo ta liczba była szczęśliwa.


 

TS RŚLG Katowice vs FC Speed Pack 7:1 (2:0)

Jako pierwsze na boisko A wyszły drużyny TS RŚLG oraz FC Speed Pack. Dla tych pierwszych było to już 3 spotkanie w tej rundzie, z kolei Speed Packi przyjechały na Rapid po raz pierwszy w tym roku. Zgodnie z przewidywaniami nie przystąpili do meczu w pełnym składzie, ponieważ dalej borykają się ze sporymi problemami kadrowymi. Brakowało między innymi Fabiana Wlazia i Dominika Góreckiego którzy byli ważnymi postaciami zespołu w poprzedniej rundzie. Braków było sporo i od początku widać było, że w takowym zestawieniu “Szybka Paczka” ciężko będzie miała nawiązać walkę z silnymi Górnikami. Ci od pierwszych minut przejęli inicjatywę nad boiskowymi wydarzeniami. Po raz kolejny Sebastian Nowicki miał do dyspozycji aż trzy strzelby, ponieważ do duetu Rafał Świętek-Ariel Afeltowicz już wydaje się na stałe dołączył Mateusz Blady i to właśnie on już w 4 minucie otworzył wynik spotkania-wyjątkowo jak na siebie prawą nogą. W kolejnych minutach to żółto-czarni budowali sobie kolejne groźne sytuacje, jednak między słupkami ekipy Krzysztofa Ruszkowskiego bardzo dobrze spisywał się Wojtek Węglarz. Po raz drugi dał się pokonać dopiero w 19 minucie kiedy to wyjął piłkę z siatki po uderzeniu Ariela Afeltowicza. W pierwszej części więcej bramek nie oglądaliśmy. Drugą połowę lepiej rozpoczęli zawodnicy z Zawodzia którzy przeszli do odważnych ataków które na początku były niezbyt skuteczne, lecz w końcu znakomitym uderzeniem popisał się Krzysztof Ruszkowski który zdobył bramkę kontaktową. Speed Packi starały się pójść za ciosem, lecz do roboty wzięła się wtedy ekipa RŚLG. I na dobrą sprawę w ciągu 3 minut(pomiędzy 38, a 41 minutą) załatwiła sprawę zwycięstwa. Wtedy to każdy z wyżej wspomnianego tercetu napastników znalazł drogę do siatki Wojtka Węglarza. Ostatnie minuty były natomiast bardzo spokojne. Jeszcze jedną bramkę w końcówce do swojego dorobku dołożył Ariel Afeltowicz który jest aktualnie głównym kandydatem do korony króla strzelców. RŚLG zagrało kolejne zawody na wysokim poziomie, a w szeregach Speed Packów na wyróżnienie zasługuje przede wszystkim Krzysztof Ruszkowski który dobrze radził sobie w defensywie, a także dawał znaki do ataku oraz Wojtek Węglarz który zwłaszcza w pierwszej połowie był bardzo dobrze dysponowany między słupkami.

STRZELCY:
TS RŚLG: 4 Afeltowicz, 2 Blady, 1 Świętek

Speed Pack: 1 Ruszkowski

Zawodnik meczu: Ariel Afeltowicz (TS RŚLG Katowice, 32 lata, Napastnik)

SKŁADY:
TS: Piotr Sokołowski-Marcin Polok(C), Marek Rosołowski, Wojciech Kozak-Robert Ogonowski- Ariel Afeltowicz, Mateusz Blady, Rafał Świętek

Speed Pack: Wojciech Węglarz- Krzysztof Ruszkowski(C), Marcin Hanusek- Igor Kusz, Rafał Głownia-Olaf Buja


 

Dąbrówka Athletic vs BMC Team 12:4 (5:3)

Choć Atleci mają ostatnimi czasy problemy kadrowe i do spotkania przystąpili bez zmian nie mieli większych problemów z pokonaniem jednej z najsłabszych drużyn w lidze. Umiejętności indywidualne prezentowane przez zawodników czołowej drużyny ligi były dużo większe od graczy z Zawodzia co było widać od pierwszych minut, gdyż od początku to Atleci przejęli kontrolę nad przebiegiem spotkania. Przewaga uwidaczniała się z każdą minutą i po kwadransie Dąbrówka prowadziła już 5:1. Później jednak w ich szeregi wkradł się moment dekoncentracji który skrzętnie wykorzystali gracze BMC za co należą im się słowa uznania, ponieważ przed przerwą zdołali się zbliżyć do rywali na dwie bramki. To był jednak jedyny zryw na który ekipę Szymona Wolwiaka było stać tego wieczoru. W drugiej części gry Dąbrówka Athletic stopniowo powiększała prowadzenie w pełni kontrolując przebieg meczu. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 12:4 co było i tak stosunkowo niskim wynikiem, ponieważ sytuacji na bramki było znacznie więcej.

STRZELCY:
Dąbrówka Athletic: 6 Malec, 3 Hamerski, 2 Cichoń, 1 Migus

BMC: 2 Strózik,1 Urbański, 1 Kurpiński

Zawodnik meczu: Piotr Cichoń (Dąbrówka Athletic, 21 lat, Pomocnik)

SKŁADY:

Dąbrówka Ath.: Arkadiusz Taraszkiewicz- Michał Hamerski, Sebastian Migus- Piotr Cichoń, Patryk Nocuń- Mateusz Malec

BMC: Marek Jerchel, Maks Sygulski- Vladislav Kolesnyk- Mathias Cwalina, Filip Kurpiński, Szymon Wolwiak(C), Mateusz Żorawik, Krzysztof Trzcionka, Marek Gnatiuk- Damian Jaworski, Krystian Strózik, Szymon Urbański, Krystian Ćwikliński


 

Sparta Ochojec vs E.T.B Dobre Chłopaki 11:5 (5:2)

Wicemistrzowie Katowic z poprzedniego sezonu zaczynają coraz odważniej aspirować do miana najbardziej nieobliczalnej drużyny w całej lidze, ponieważ ich forma to istna sinusoida. Potrafią zagrać bardzo słabo(jak tydzień temu z Nankatsu) jak i bardzo dobrze tak jak to miało miejsce wczoraj co poskutkowało pewnym zwycięstwem nad dobrze wyglądającą w pierwszych tegorocznych meczach drużyną E.T.B. Ci do meczu przystąpili w bardzo silnym zestawieniu, lecz bez swojego pierwszego bramkarza-Patryka Skotnickiego który jest bez wątpienia jednym z najlepszych zawodników na swojej pozycji w całej lidze. W pierwszej połowie na pięciokrotne trafienia Sparty odpowiadał w drużynie “Pomarańczowych” jedynie Patryk Wierdak dwa razy pokonując Artura Kuczerę. Prowadzenie aż 3 bramkami po 25 minutach Sparty możemy uznać za małą niespodziankę biorąc pod uwagę ostatnie mecze obu drużyn. W drugiej połowie E.T.B nie było w stanie zbliżyć się do swoich rywali na bramkę kontaktową. Dwukrotnie co prawda na początku tej części gry tracili już tylko dwie bramki do ekipy Artura Kuczery, lecz Spartani błyskawicznie oddalali się drużynie z Centrum na bezpieczniejszą przewagę. W ostatnich minutach meczu przewaga Sparty była jeszcze bardziej widoczna. Tracąca dystans Ekipa Trójkąta Bermudzkiego musiała postawić wszystko na jedną, ofensywną kartę, a bardzo dobrze prezentujący się tego dnia gracze z Ochojca bez skrupułów to wykorzystali ostatecznie wygrywając spotkanie 11:5. Znakomite zawody w barwach Sparty rozegrali Daniel Lipok oraz Mateusz Aleksandrów, a co by nie mówić postawa zespołu Marcina Janika tego dnia rozczarowała.

STRZELCY:
Sparta: 4 Lipok, 3 Aleksandrów, 2 Pyzik, 1 M.Dzierżawa, 1 Macioszek

E.T.B: 2 Wierdak, 1 Pińczak, 1 Szolc, 1 Janik

Zawodnik meczu: Daniel Lipok (Sparta Ochojec, 20 lat, Obrońca)

SKŁADY:
Sparta: Artur Kuczera(C)- Przemysław Macioszek, Daniel Lipok- Mateusz Aleksandrów, Łukasz Szpaczyński, Michał Dzierżawa-Damian Pyzik

E.T.B: Dominik Szczygieł- Marcin Janik(C), Patryk Rosiński-Artur Szolc, Artur Chromy, Dariusz Pińczak, Szymon Toroń-Sebastian Szombierski, Patryk Wierdak


 

OKS Polonia Witosa vs KS Dąbrówka Mała 31:6 (8:1)

Pogrom to chyba za mało powiedziane. To co się stało w drugiej połowie meczu OKS Polonia versus KS Dąbrówka Mała przejdzie do historii Playareny. Zawodnicy z Witosa w ciągu 25 minut aż 23 razy umieścili piłke w siatce drużyny z Dąbrówki Małej. Tak więc strzelali oni bramki średnio prawie co minutę. Nie było w pierwszej lidze meczu gdzie bramki padały z taką częstotliwościa jak tutaj. W ciągu 50 minut piłka aż 37 razy lądowała w siatce, zatem średnio gole padały tu częściej niż co półtorej minuty! Zazwyczaj, bo aż na 31 z 37 przypadków były to bramki dla ekipy Polonii, lecz sześciokrotnie drogę do bramki Kamila Sowy znajdowali gracze Łukasza Boka. W drugiej połowie zawodnicy OKS-u urządzili sobie już istną kanonadę. Wystarczy powiedzieć, że sam Konrad Odziemek zanotował tego dnia 13 trafień, a jego koledzy także nie próżnowali. Natomiast gracze KS Dąbrówki która tego dnia zagrało w wyjątkowo słabym zestawieniu nie utrudniali im specjalnie zadania, ponieważ ich defensywa wyglądała fatalnie. Prawdopodobnie najgorzej w tym sezonie. Dzięki zwycięstwu Polonia umocniła się na dziesiątej pozycji w tabeli i ma niewielką stratę do drużyn zajmujących miejsca wyżej. Z kolei dla KS Dąbrówki Małej ten mecz musiał być lekcją z której trzeba wyciągnąć wnioski w postaci wzmocnień jeśli dalej chcą się liczyć w walce o utrzymanie w elicie.

STRZELCY:
OKS: 13 Odziemek, 7 Nguyen Khac, 5 Broniewicz, 5 Krysiak, 1 gol samobójczy

KS: 3 Bok, 1 Tabak, 1 Mech, 1 Śledziński

Zawodnik meczu: Konrad Odziemek (OKS Polonia Witosa, 19 lat, Napastnik)

SKŁADY:
OKS: Kamil Sowa- Jakub Czarnuch, Kamil Makowski- Grzegorz Nguyen Khac(C), Tomasz Broniewicz-Konrad Odziemek, Mikołaj Krysiak

KS: Łukasz Grochal- Arkadiusz Mech, Artur Śledziński- Adam Zimnoch- Łukasz Tabak, Łukasz Bok(C)

Młoda Gwardia vs Szmaragdowe Morze 4:1 (2:0)

Zgodnie z przewidywaniami było to spotkanie na wysokim poziomie sportowym. Chyba najwyższym ze wszystkich które rozgrywaliśmy wczoraj. Wynik otworzył bez wątpienia trafieniem kolejki Mirosław Tarabasz który z powodzeniem radzi sobie w polu odkąd między słupkami zespołu zameldował się Miłosz Kliś. Ten drugi wczorajszego dnia rozegrał rewelacyjne zawody w dużej mierze przyczyniając się do zwycięstwa Gwardzistów. Szczególnie w drugiej połowie wielokrotnie ratował zespół z opresji. Pierwsza część gry zakończyła się zwycięstwem Młodej Gwardii 2:0 i o ile w tej części gry Lwy z Brynowa były drużyną lepszą o tyle w drugiej części meczu to Szmaragdowe Morze miało więcej sytuacji. Gdy bramkę kontaktową zdołał strzelić Marcin Wysopal wydawało się, że mogą oni pójść za ciosem. Obijali jednak zazwyczaj słupki i poprzeczkę bramki Miłosza Klisia lub on sam ratował zespół z opresji. W końcowej części meczu wyszło doświadczenie Gwardii. Zagrali bardzo mądrze taktycznie, cierpliwie wyczekując na sytuacje, a te nadeszły. Rozgrywający bardzo dobre zawody Szymon Kraczyński i Mateusz Pożyc zrobili swoje wyprowadzając ciosy po których drużyna z Witosa nie była w stanie się już podnieść.

STRZELCY:
Młoda Gwardia: 1 Tarabasz, 1 Łoboda, 1 Kraczyński, 1 Pożyc

Szmaragdowe Morze: 1 Wysopal

Zawodnik meczu: Miłosz Kliś (Młoda Gwardia, 19 lat, Bramkarz)

SKŁADY:
Młoda Gwardia: Miłosz Kliś- Łukasz Zganiacz, Kamil Szyszko(C), Szymon Kraczyński, Mirosław Tarabasz, Kacper Strzelecki- Michał Łoboda, Mateusz Pożyc, Daniel Krawczyk- Patryk Tubacki, Tomasz Ornatowski

Szmaragdowe Morze: Marcin Nowak- Marcin Wysopal, Robert Skrzyński, Sebastian Szostok- Łukasz Mazela(C), Karol Kotowski- Karol Jakubczyk, Tomasz Mazela


 

KS Silesia Katowice vs Nie ma bumbap 8:6 (3:3)

Wydaje się, że wynik tego meczu jest jednak niespodzianką. Do tej pory to “Bumbapy” wyglądały lepiej i można było stawiać ich jako faworyta tego meczu. Początek spotkania zdawał się to potwierdzać gdyż zdecydowanie lepiej w mecz weszła drużyna z Mysłowic. Mieli sporą przewagę w pierwszych minutach czego udokumentowaniem był hat-trick w ciągu pierwszych 15 minut Wojciecha Kozłowskiego. Później stało się jednak coś niespodziewanego. Chociaż Nie ma Bumbap dalej mieli przewagę w posiadaniu piłki do coraz groźniejszych sytuacji zaczęła dochodzić Silesia i co najważniejsze byli oni skuteczni. Zdołali doprowadzić do remisu jeszcze przed przerwą dając jasny sygnał, że mają zamiar wywieźć tego wieczoru z “Rapidu” pierwsze w tym roku punkty. I po przerwie dalej sumiennie robili swoje. Na bramce znakomicie radził sobie Piotr Wyrobek, a boiskowym liderem drużyny był Grzegorz Zbroja. Przy pomocy reszty dobrze spisujących się kolegów wyszli na prowadzenie którego jak się miało okazać nie oddali już do końca meczu. Gdy w połowie drugiej części gry objęli prowadzenie 7:4 było wiadome, iż są bardzo bliscy zwycięstwa. Tym bardziej, żę Nie ma bumbap nadal prezentował się średnio i nie miał pomysłu na obronę KS Silesii która tego dnia zasługuje na pochwały. Na trafienie Wojciecha Kozłowskiego który w zespole Armina Braunera radził sobie tego dnia najlepiej odpowiedział bramką na 5 minut przed końcem Krzysztof Podgórski i bramka Łukasza Brzozowskiego w ostatnich sekundach już na niewiele się zdała. Silesia wygrała spotkania 8:6 i zbliżała się do swoich wczorajszych rywali w tabeli na jeden punkt w ligowej tabeli.

STRZELCY:
Silesia: 3 Zbroja, 2 Kopyciok, 1 Pazur, 1 Dudek, 1 Podgórski

Nie ma bumbap: 4 Kozłowski, 1 Figiel, 1 Brzozowski

Zawodnik meczu: Piotr Wyrobek (KS Silesia Katowice, 22 lata, Bramkarz)

SKŁADY:
KS Silesia: Piotr Wyrobek- Jakub Bacia, Krzysztof Dudek, Arkadiusz Pytel- Grzegorz Zbroja, Wojciech Kopyciok-Arkadiusz Pazur, Krzysztof Podgórski(C)

Nie ma bumbap: Marcin Kramarczyk- Armin Brauner(C), Bartek Drybczewski, Paweł Dombek- Tomasz Migała, Michał Hyży- Artur Figiel, Wojciech Kozłowski, Łukasz Brzozowski


 

All Eyez On Us vs Orlik Team Katowice 7:3 (5:1)

Bardzo spokojny mecz w wykonaniu lidera rozgrywek. Grając na swoim poziomie szybko wypracowali sobie bezpieczną przewagę która pozwoliła im kontrolować mecz. W ataku tradycyjnie bardzo skuteczny był Michał Zych, a dzielnie wtórował mu Adrian Włóczyk. Do przerwy drużynie All Eyez zdobyć 5 bramek, tracąc przy tym tylko jedną. Ten rezultat pozwolił na bezpieczną grę w drugiej połowie. W niej coraz śmielej poczynał sobie Orlik któremu udało się zakończyć tą część gry wynikiem 2:2 co jest swego rodzaju osiągnięciem nawet zważywszy na fakt, iż All Eyez On Us nie musieli grać już na 100%. Na pochwałę zasługuje kapitan zespołu-Arkadiusz Wójcik który tego dnia awaryjnie występował na bramce i radził sobie między słupkami bardzo poprawnie, a przy tym zdołał się raz wpisać na listę strzelców. Był bez wątpienia liderem swojego zespołu tego dnia jak na kapitana przystało. All Eyez On Us zanotowali 18 rekord w tym sezonie i pewnie zmierzają po pierwszej w swojej historii Mistrzostwo Katowic. Orlik Team czeka z kolei trudna walka o utrzymanie.

STRZELCY:
All Eyez: 4 Zych, 2 Włóczyk, 1 Nowak

Orlik Team: 1 Motyka, 1 Wójcik, 1 Zając

Zawodnik meczu: Michał Zych (All Eyez On Us, 22 lata, Napastnik)

SKŁADY:
All Eyez: Bartosz Brożek- Robert Nowak, Paweł Mrukwa, Bartosz Rutkowski- Kamil Pasternak, Adrian Włoczyk- Michał Zych(C), Robert Dang, Kamil Wójcik

Orlik Team: Arkadiusz Wójcik(C)-Wojciech Zając, Krzysztof Wanat- Jan Burda, Grzegorz Jezierski- Brajan Motyka


 

Szóstka Kolejki

Bramkarz: Miłosz Kliś (Młoda Gwardia, 19 lat)

Obrońcy: Daniel Lipok (Sparta Ochojec, 20 lat), Sebastian Szostok (Szmaragdowe Morze, 35 lat)

Pomocnicy: Mateusz Aleksandrów (Sparta Ochojec, 18 lat), Grzegorz Zbroja (KS Silesia Katowice, 24 lata)

Napastnik: Konrad Odziemek (OKS Polonia Witosa, 19 lat)

MVP Kolejki : Konrad Odziemek (OKS Polonia Witosa, 19 lat)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości