Ostatnia kolejka rundy jesiennej!

Ostatnia kolejka rundy jesiennej!

No i mamy za sobą ostatnią kolejkę rundy jesiennej! Na szczęście pogoda pozwoliła na w miarę sprawne rozegranie 15 kolejki dzięki czemu zostało nam już do rozegrania tylko pięć zaległych spotkań po których drużyny będą miały na swoim koncie wszystkie spotkania, które miały zostać rozegrane w tej rundzie. Wszystkie mecze zaległe mają planowo odbyć się w najbliższą niedzielę i wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że wtedy oficjalnie zakończymy tę jakże udaną rundę. A oto podsumowanie wczorajszych zmagań.

Sparta Ochojec vs KS Dąbrówka Mała 22:6(10:1)

Nie było żadnego zaskoczenia. Od początku Sparta wzięła się solidnie do roboty przejmując kontrolę nad wydarzeniami na boisku. I efekty przyszły szybko, bo drużyna z Ochojca stosunkowo szybko, głównie za sprawą Damiana Pyzika wyszła na czterobramkowe prowadzenie. Pierwsze trafienie tego dnia Mateusza Aleksandrowa i kolejne Damiana Pyzika już jasno pokazały kto tego dnia wywiezie punkty z ulicy Grażyńskiego. KS Dąbrówka mimo nielicznych akcji nie potrafiła w żaden sposób nawiązać walki z silniejszymi rywalami. Z kolei Sparta co chwilę przeprowadzała kolejne akcje z których część była skuteczna dzięki czemu już przed przerwą zapewnili sobie oni zwycięstwo. W drugiej połowie obraz gry niewiele się zmienił. Sparta była drużyną dużo lepszą na tle osłabionej w dodatku tego dnia drużyny Łukasza Boka. Szalał zwłaszcza wcześniej już wspomniany Pyzik, a defensywie dobrze radził sobie Daniel Lipok. Wyczynem godnym odnotowania jest bramka golkipera wicemistrzów Katowic-Artura Kuczery. Spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 22:6 i pozwoliło Sparcie awansować na dziewiąte miejsce w tabeli. Ciężko przewidzieć ile przepustek dostaną Katowice na półfinały ogólnopolskie, ale jeśli Naszemu miastu udałoby się otrzymać 5 biletów na MP wydaje się, że Sparta ma szanse o nie powalczyć. KS Dąbrówka Mała zakończyła rok z dorobkiem 3 punktów i z pewnością drużynę występującą w białych strojach czeka bardzo intensywna zima.

STRZELCY:
Sparta: 9 Pyzik, 3 Aleksandrów, 3 Lipok, 3 Solorz, 3 Guzy, 1 Kuczera

KS: 2 Bok, 2 Plichta, 1 Joachimski, 1 Grochal

Zawodnik meczu: Damian Pyzik (Sparta Ochojec, 17 lat, Pomocnik)

Szmaragdowe Morze vs Orlik Team Katowice 9:0 (4:0)

Ten mecz dobitnie pokazał, że zaproszenie w trakcie sezonu drużyny z Witosa do pierwszej ligi były bardzo dobrą decyzją. W spotkaniu z Orlik Team’em zespół Łukasza Mazeli zaprezentował się znakomicie zwłaszcza w defensywie nie dając pokonać się napastnikom rywali ani razu. To wyczyn jak najbardziej godny odnotowania w Playarenie. Drużyna występująca w pomarańczowych strojach zaimponowała zwłaszcza zdyscyplinowaniem taktycznym i zgraniem dzięki czemu ich grę oglądało się z przyjemnością. Pierwsza połowa to gra w której mozolnie budowali ataki pozycyjne, które zostały okraszone 4 bramkami. Ostatnia autorstwa Łukasza Mazeli padła na 2 minuty przed przerwą. Było wiadomo, że jeśli Orlik chce powalczyć o punkty w tym spotkaniu, to w drugiej połowie musi zagrać zdecydowanie lepiej. To jednak nie miało miejsca. Druga połowa podobnie jak pierwsza to dominacja Szmaragdowego Morza. Mimo, że w pierwszych minutach tej odsłony bramki nie padały to z biegiem czasu skuteczność wśród zawodników beniaminka wróciła. Bardzo udany debiut w drużynie na poziomie pierwszej ligi zaliczył Karol Jakubczyk, który dysponuje nieprzeciętnymi umiejętnościami indywidualnymi. Aktualnie obie drużyny mają na swoim koncie tyle samo punktów i czeka je jeszcze po jednym zaległym spotkaniu. O ile trudno sobie wyobrazić, aby Orlik urwał punkty Rawie o tyle Szmaragdowe mogą bez problemu powalczyć z Nankatsu i oddalić się od strefy spadkowej jeszcze przed zimową przerwą.

STRZELCY:
Szmaragdowe Morze: 2 Wysopal, 2 Kotowski, 1 Rutka, 1 Ł.Mazela, 1 Kienast, 1 Jakubczyk, 1 Głowacki

Orlik Team: brak

Zawodnik meczu: Marcin Wysopal (Szmaragdowe Morze, 29 lat, Obrońca)

Nankatsu vs Nie ma bumbap 7:3 (1:2)

Bardzo ważny mecz dla drużyny Nankatsu i niemniej ważny dla drużyny Nie ma bumbap był zwłaszcza w pierwszej połowie bardzo ciekawy. Pierwsze minuty to piłkarskie szachy w których obie drużyny walczyły o przejęcie inicjatywy na boisku. Żadnej ze stron nie było o to łatwo. Wynik w ósmej minucie udało się otworzyć Grzegorzowi Olędzkiemu, ale wtedy do ataków przeszła drużyna z Mysłowic. Wyrównał Bartłomiej Drybczewski, a w 16 minucie na prowadzenie “jasno-zielonych” wyprowadził Artur Figiel. I to prowadzeniem Nie ma bumbap 2:1 zakończyła się pierwsza połowa. Po zmianie stron znacznie lepiej zaczęła grać drużyna Pawła Krotkiewskiego, a także on sam strzelając dwie bardzo ważne bramki. W tej części gry drużyną lepszą była ekipa z Paderewy, a “Bumbapy” gdy już dochodziły do sytuacji strzeleckich były bardzo nieskuteczne. Dobrze w rozgrywaniu czuł się Grzegorz Robok, a dwa trafienia zaliczył także Paweł Szklarecki, który na 5 minut przed końcem ustalił wynik spotkania na 7:3. Dla Nankatsu było to bardzo ważne zwycięstwo, które pozwoliło drużynie awansować do górnej części tabeli. A drużynę tego dnia czekało jeszcze spotkanie z KS Dąbrówka Małą, ale o nim poniżej.

STRZELCY:

Nankatsu: 2 Krotkiewski, 2 Szklarecki, 1 Olędzki, 1 Śmiałek, 1 Robok

Nie ma bumbap: 1 Drybczewski, 1 Figiel, 1 Migała

Zawodnik meczu: Paweł Krotkiewski (Nankatsu, 32 lata, Napastnik)

 

Nankatsu vs KS Dąbrówka Mała 10:1 (4:0)

To było drugie dla obu ekip spotkanie tego dnia, ponieważ drużyny nadrabiały zaległości z poprzedniej kolejki. Zgodnie z przewidywaniami lepsza w nim okazała się drużyna Nankatsu, która tego wieczoru wywiozła z Rapidu aż 6 punktów. Wynik otworzył najmłodszy zawodnik w drużynie Kuba Rank, a po chwili na 2:0 stan meczu podwyższył jeden z najbardziej doświadczonych zawodników w drużynie-Robert Śmiałek. KS Dąbrówka kolejny mecz z rzędu była bardzo nieskuteczna. Skuteczni za to przed przerwą byli Patryk Fichna i Grzegorz Robok który ustalili wynik pierwszej połowy na 4:0. Po przerwie obraz gry wyglądał podobnie. Widać było, że lepszą piłkarsko drużyną jest najstarszy zespół w katowickiej Playarenie. Krok po kroku powiększali oni prowadzenie ostatecznie aplikując rywalom dziesięć bramek. Podobać mogła się gra zwłaszcza gra Patryka Fichny i Grzegorza Roboka. Jedyną bramkę dla zespołu Łukasza Boka natomiast w tym spotkaniu strzelił Arkadiusz Mech.

STRZELCY:
Nankatsu: 3 Krotkiewski, 2 Robok, 2 Ostrogłowa, 1 Rank, 1 Śmiałek, 1 Fichna

KS: 1 Mech

Zawodnik meczu: Grzegorz Robok (Nankatsu, 29 lat, Pomocnik)

KKS Rawa Katowice vs BMC Team 16:5 (4:1)

Niespodzianki nie było. Mistrzowie Katowic przystąpili do spotkania odpowiednio skoncentrowani i nie dali większych szans słabszym rywalom. Utytułowani zawodnicy z Osiedla Paderewskiego od pierwszych minut przeszli do ataków chcąc jak najszybciej załatwić sprawę zwycięstwa w ten pochmurny wieczór. Nie bez echa obyło się bardzo urokliwe trafienie debiutującego na boisku w tym sezonie kierownika zespołu-Matuesza Gackiego. Jednak przed przerwą podopieczni Krzysztofa Bieleckiego nie byli specjalnie skuteczni. Zdołali pokonać Dominika Rado tylko 4 razy. Zawodnicy z Zawodzia w tej odsłonie pokonali powracającego do gry po dłuższej przerwie i występującego tym razem na bramce Piotra Zawieruchę jeden raz. Co ciekawe błysnęli oni skutecznością na początku drugiej połowy. Udało im się zbliżyć do Rawy na kontaktowe trafienie. Mieli też wtedy sytuacje w których mogli doprowadzić do remisu, ale ich strzały były nieskutecznie. Wtedy do roboty ostro wzięła się Rawa w której po raz kolejny znakomicie prezentował się Piotrek Makowski, który nie wystąpił w spotkaniu od pierwszych minut, a mimo tego zdołał zapisać się na listę strzelców aż 6 razy. W kolejnych minutach Rawa potwierdziła klasę i bez problemów stopniowo powiększała przewagę. Zawodnicy BMC z kolei nie wytrzymali tempa spotkania i w ostatnich minutach byli tłem na tle silnej drużyny Rawy. Na wyróżnienie w barwach drużyny z Zawodzia zasługują Marek Gnatiuk i Krystian Strózik którzy jako jedni z nielicznych potrafili przez większość spotkania walczyć jak równy z równym przeciwko czołowej drużynie w Polsce.

STRZELCY:
KKS: 6 Makowski, 3 T.Brzuchacz, 2 Krzywda, 2 Bielecki, 2 Czerniawski, 1 Gacki

BMC: 3 Strózik, 1 Jaworski, 1 Gnatiuk

Zawodnik meczu: Piotr Makowski (KKS Rawa, 22 lata, Napastnik)

All Eyez On Us vs Dąbrówka Athletic 6:5 (4:2)

Hit kolejki nie zawiódł i dostarczył bardzo wiele emocji jak na spotkanie lidera z wiceliderem przystało. Od pierwszych minut drużyny pokazały, że swoje pozycje nie zajmują przez przypadek, a w tym spotkaniu interesuje je tylko zwycięstwo. Tradycyjnie już wynik spotkania otworzył Michał Zych. Po chwili dwukrotnie zrewanżował się mu najskuteczniejszy zawodnik Atletów-Patryk Wróbel. Jak się miało później okazać to było jedyne tego dnia prowadzenie drużyny z Dąbrówki. Kilka minut później na skutek nieporozumienia z przodu boiska z kontratakiem wyszła ekipa All Eyez On Us który po profesorsku wykorzystał nie kto inny jak Michał Zych. Kolejne minuty to bardzo wyrównany pojedynek w którym skuteczni byli tylko fani 2Paca, a może inaczej. Jedyna skuteczną osobą na boisku był Michał Zych, który przed przerwą jeszcze 2 razy pokonał Arkadiusza Taraszkiewicza. Po 25 minutach na tablicy wyników widniał zatem wynik 4:2. Fatalnie drugą połowę zaczęli Atleci którzy na skutek prostych błędów i strat stracili kolejne dwie bramki. Bardzo silne uderzenia Kamila Wójcika i Bartka Rutkowskiego mogły zrobić wrażenie na kibicach zgromadzonych na obiekcie. Gdy wydawać by się mogło, że All Eyez On Us zanotuje 14 już z rzędu spokojne zwycięstwo do gry na swoim optymalnym poziomie wrócili gracze z Dąbrówki Małej. W ciągu 5 minut zdołali 3 razy pokonać Bartosza Brożka i zbliżyć się do swoich rywali na bramkę kontaktową co zapowiadało niezwykle ciekawe ostatnie 12 minut meczu. Wydawało się, że czasu jest jeszcze bardzo dużo, a biorąc pod uwagę potencjał ofensywny obu ekip kwestią czasu są kolejne bramki. Nic bardziej mylnego. Szczególnie gracze Michała Zycha zaprezentowali się znakomicie w obronie nie pozwalając rywalom dojść do klarownych sytuacji. Choć w ostatniej części meczu to gracze z Dąbrówki mieli przewagę w posiadaniu piłki na niewiele to się zdało, gdyż ich strzały były nieskuteczne lub skutecznie blokowane przez zawodników All Eyez. Również Ci w ostatnich minutach meczu nie potrafili wykorzystać swoich okazji, które pozwoliłyby oddalić się na bezpieczniejszą przewagę 2 bramek. Ostatecznie w ciągu ostatnich 12 minut żadnej z drużyn nie udało się strzelić bramki, a spotkanie zakończyło się wynikiem 6:5. All Eyez On Us notuje niesamowitą serię 14 wygranych z rzędu i w pełni zasłużenie wygrywa rundę jesienną. Z kolei Dąbrówka Athletic przegrywa drugi mecz w tym sezonie, lecz także w pełni zasłużenie kończy rundę jesienną na drugiej pozycji.

STRZELCY:
All Eyez: 4 Zych, 1 Wójcik, 1 Rutkowski

Dąbrówka Ath.: 2 Wróbel, 1 Zając, 1 Pasek, 1 Niesyto

Zawodnik meczu: Michał Zych (All Eyez On Us, 22 lata, Napastnik)

Z przykrością informujemy, że drużyna E.T.B oddała walkowerem mecz z F.C Speed Packami. Natomiast mecz Młodej Gwardii z KS Silesią Katowice został przełożony na przyszły tydzień. Rozegramy wtedy wszystkie 5 zaległych spotkań po czym zakończymy rundę jesienną.

Szóstka Kolejki:

Bramkarz: Artur Kuczera (Sparta Ochojec, 20 lat)

Obrońcy: Marcin Wysopal (Szmaragdowe Morze, 29 lat), Robert Śmiałek (Nankatsu, 28 lat)

Pomocnik: Damian Pyzik (Sparta Ochojec, 17 lat)

Napastnik: Michał Zych (All Eyez On Us, 22 lata), Piotr Makowski (KKS Rawa Katowice, 22 lata)

MVP Kolejki: Damian Pyzik (Sparta Ochojec, 17 lat, Pomocnik)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości