Majówka na Rapidzie! Małe Derby Witosa

Okres Majówkowy to czas wypoczynku i relaksu. Majówka sprawiła, że większość meczy z 1 ligi i nie tylko w ogóle się nie odbyło w ten weekend, po za jednym meczem dwóch drużyn z jednego osiedla Witosa ! -
OKS Polonia Witosa vs FC WTS

(OKS Polonia Witosa)

( FC WTS )

Na Rapidzie był to jedyny mecz w minioną niedzielę lecz emocji w nim nie zabrakło. Okrojona drużyna OKS-u przystąpiła do derbów ze swoimi młodszymi kolegami z osiedla Witosa ledwo w 6 osób gdzie rywale przyszli na Rapid w silnym składzie z wieloma zmianami w zanadrzu. Pierwsze minuty spotkania to spokojna wymiana podań z jednej jak i z drugiej strony, gdzie bardziej pod bramką OKSu przebywali zawodnicy w zielonych strojach lecz nie przynosiło to odpowiednich rezultatów, a strzały "na bramkę" lądowały głównie na ławce rezerwowych kilka metrów za bramką. W trakcie meczu OKS przyjął taktykę gry długą piłką na swojego silnego napastnika Mikołaja Krysiaka którego wspomagali w akcjach ofensywnych Broniewicz oraz Odziemek. Po ponad 10ciu minutach czytania rywala piłkę zagraną na połowie WTS-u przejął Krysiak i płaskim strzałem pokonał bramkarza dając prowadzenie swojej drużynie. Ten gol rozchwiał drużynę zielonych na tyle, że raz po raz po tej bramce pozwalali dochodzić do groźnych sytuacji pod bramkowych ze strony Polonii. Końcowe minuty pierwszej połowy to pełna dominacja i kontrola całego boiska trójki OKS-u - Krysiaka, Odziemka oraz Broniewicza, gdzie właśnie to Konrad Odziemek dwukrotnie przed przerwą pokonał bramkarza WTS-u. Po 25 minutach gry widniał wynik 3-0 dla ekipy Grzegorza Nghuena-Khaca który w tym spotkaniu bardziej pilnował defensywy niż parł na bramkę rywali.

Przerwa była bardzo potrzebna dla drużyny Kamila Korczewskiego aby przemyśleć swoją grę i wykorzystać w drugiej połowie fakt, że OKS gra tylko w 6ciu. Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy stało się najgorsze dla OKSu, czyli szybka strata bramki po wznowieniu gry, gdzie do piłki dopadł Kuba Szocik i precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza OKSu. Drużyna Kamila Korczewskiego próbując odrobić straty zapomniała skupić się na obronie gdzie do piłki po raz trzeci z rzędu dopadł Odziemek i bez litości strzelił swoją trzecią bramkę a czwartą dla OKSu. Podrażniona ekipa złożona głównie z zawodników którzy nie przekroczyli nawet 18 lat ruszyła do zmasowanego ataku i tu trafili na najsłabszy punkt drużyny Grzegorza Khaca. Wspomniane braki kadrowe zaczęły dawać się we znaki a szybkie rotacje w składzie WTS-u pomagały przejąć kontrolę na boisku i zdominować OKS. Szybkie dwie bramki Poniatowskiego i Kołka pozwoliły zbliżyć się do rywali juz na 1 bramkę. Czas uciekał zielonym i kiedy wszyscy spodziewali się wyrównania, do akcji wkroczył ponownie Odziemek zdobywając swoją 4tą bramkę w tym spotkaniu. Do końca meczu zostało raptem 10 minut gdzie już gracze Polonii oddali całkowicie pole walki. W drugiej połowie w środku pola dwoił się Poniatowski z Kołkiem i dzięki ich zagraniom na skrzydła potrafili zmusić rywali do biegania i tracenia sił. W tym momencie do akcji wkroczyli gracze WTSu którzy w przeciągu 5ciu minut strzelili 3 bramki co pozwoliło im wyjść pierwszy raz na prowadzenie 5-6 w tym meczu. Końcowe minuty to bezproduktywne akcje graczy OKSu , gdzie widmo porażki z wygranego meczu mieli wyryte na twarzy. Do końca spotkania FC WTS utrzymał prowadzenie i w bardzo ciężkim pojedynku ze swoimi starszymi kolegami o kilka lat zdołali wygrać i przez pewien okres czuć się lepszą ekipą na osiedlu Witosa.

OKS Polonia Witosa 5-6 FC WTS

Składy :
OKS Polonia Witosa:
Jakub Czarnuch (Br) , Grzegorz Nguyen Khac (C),Kamil Makowski,- Tomek Broniewicz, Mikołaj Krysiak, Konrad Odziemek,

FC WTS :
Karol Malcer (Br) - Oktawian Wolny, Paweł Poniatowski, Kamil Korczewski(C) - Tomek Kołek, Kuba Szocik, Kuba Pyryt - Filip Stasik, Adam Lewandowski, Kamo Vardanyan

Bramki strzelali :
OKS : Odziemek 4 , Krysiak 1
FC WTS : Kołek 2, Szocik 2, Poniatowski 1, Pyryt 1,

Zawodnik meczu : Tomek Kołek,